Maj to idelna pora na zbiór pokrzywy. Jest ona wtedy młoda ma dużo chlorofilu i przede wszystkim cenna w wartości takie jak witaminy oraz makro i mikroelementy. W ziołolecznictwie stosuję pokrzywę jako napar ale dziś zrobiłam z niej zupę. Zainspirowała mnie do wykonania jej Ania z przerwa na życie. Niemal natychmiast pobiegłam do ogrodu by zebrać młode liście pokrzywy. Przepis trochę przerobiłam zamiast ziemniaków dodałam kaszę jaglaną. Wyszła pyszna, smakuje jak szpinak trochę. To mój debiut:)
Składniki:
Duży pęk młodej pokrzywy, ja miałam niecały duży garnek.
dwie marchewki
cebula, czosnek
pietruszka
seler
pół szklanki kaszy jaglanej
bulion
sól pieprz.
Pokrzywę zalewamy wrzątkiem odstawiamy. Robimy bulion. W między czasie obieramy warzywa następnie ścieramy je na tarce. Warzywa smażymy na oleju jakieś 5 min, następie wrzucamy kaszę zalewamy wrzątkiem i gotujemy aż kasza zmięknie następnie dodajemy pokrojoną pokrzywę. Po 2-3 minutach blenderujemy. Gotowe:)
Na koniec można dodać śmietanki.
Smacznego!
tego jeszcze nie grali
OdpowiedzUsuńzupa z pokrzywy
zapros ;)
No nie:) Sama w to nie wierzę, że ją zrobiłam :) Aniu ty nadal prowadzisz bloga? Bo go nie znajduję:) Zapraszam :)
UsuńHm... Przy moich zdolnościach, mogłoby wyjść o wiele gorzej;)
OdpowiedzUsuńSuper ;) Ostatnio słyszałam o chipsach z pokrzywy, ale o zupie jeszcze nie ;) przy moich wykluczeniach żywieniowych to dobry pomysł!
OdpowiedzUsuńWow chipsy! Co dopiero coś. A ja się niedawno dowiedziałam że mój tata po prostu zwyczajnie dodaje ją do kanapek :) Dziękuję za odwiedziny :)
Usuń